Trudne chwile Omulwi  *  GKS Dźwierzuty lepszy od innego beniaminka * Błękitni strzelali bez supersnajperów * SKS znów bez bramki * Efektowny start Zrywu* GKS Szczytno górą w derbach

Dźwierzuty wciąż na czeleIV liga - 2.  kolejka

Unia Susz – Omulew Wielbark 3:1 (0:1)

Unia Susz – Omulew Wielbark 3:1 (0:1)
0:1 – Michał Kwiecień (31.), 1:1 – (68.),2:1 – (74.), 3:1 – (85.)
Omulew:  Przybysz, C.  Nowakowski, Berk, A.Cieślik, S. Nowakowski, Buła,  Płoski, Lech (50. M. Cieślik), Remiszewski, Kwiecień, Sitarski (70. Tabaka).

- O jakiekolwiek punkty będzie bardzo ciężko. Liga jest megamocna – już na początku sezonu mówi trener Mariusz Korczakowski. W Suszu Omulew nastawiła się na grę obronną. - W pierwszej połowie to bardzo fajnie wyglądało – podsumowuje wielbarski szkoleniowiec. Jego podopieczni wyprowadzili w 31. min kontrę zakończoną strzałem głową Kwietnia i było 0:1. Drugą połowę trudno już udać za udaną. Goście w krótkim czasie stracili trzy bramki, kończyli ponadto spotkanie w dziewięciu. Zarówno Bule, jak i S. Nowakowskiemu, którzy nie potrafili powstrzymać emocji i sędzia pokazał po czerwonej kartce. Pogarsza się również sytuacja kadrowa Omulwi na najbliższe mecze.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.