Już po raz ósmy w szczycieńskim MDK-u odbył się Dzień Kultury Kurpiowskiej. Podczas sobotniego koncertu można było usłyszeć pieśni puszczańskiego ludu w tradycyjnych wykonaniach oraz w wersji chóralnej zaprezentowanej przez ostrołęcką „Cantilenę”. W

porównaniu do ubiegłych lat, tym razem nie dopisała publiczność - emdekowskie rzędy miejscami świeciły pustkami.

Pieśni z puszczy

PUSTAWE RZĘDY

Tegoroczna edycja Dnia Kultury Kurpiowskiej pod hasłem „Witaj Kurpiu na Mazurach” odbyła się w sobotę 27 września. Impreza rozpoczęła się jeszcze przed południem prezentacją twórczości ludowej, kiermaszem sztuki oraz wydawnictw regionalnych. Miłośnikom folkloru zaprezentował się także zespół „Wystek” ze Szczytna.

Głównym punktem sobotniego spotkania z kulturą sąsiedniego regionu był koncert z udziałem zespołów i artystów propagujących kurpiowską tradycję. W porównaniu do lat ubiegłych tym razem nie dopisała publiczność. Było jej znacznie mniej niż choćby podczas czerwcowych Dni Kresowych, kiedy to sala widowiskowa MDK-u wypełniła się po brzegi. Tymczasem w minioną sobotę bez trudu dało się dostrzec puste rzędy foteli, a szkoda, bo organizator, Związek Kurpiów, przygotował ciekawy program koncertu.

- Spotykamy się po raz ósmy, by w odróżnieniu od codzienności poprzebywać kilkadziesiąt minut w ciepłym klimacie kultury kurpiowskiej - mówił, witając zebranych, prezes Związku Kurpiów w Ostrołęce Mirosław Grzyb. Przy okazji dziękował wszystkim osobom i instytucjom pielęgnującym kurpiowski folkor i szukę ludową w powiecie szczycieńskim. W imieniu władz samorządowych głos zabrała także burmistrz Szczytna Danuta Górska oraz reprezentujący nieobecnego starostę sekretarz powiatu Ryszard Dzwonkowski.

KURPIE CHÓRALNE

Koncert otworzył znany już szczycieńskiej publiczności Zespół Dziecięcy „Burśtynki” działający przy Szkole Podstawowej w Klonie. Uczniowie gościli na imprezie także przed rokiem. Najmłodsi propagatorzy kultury kurpiowskiej zaprezentowali tradycyjne tańce, pieśni oraz pełne humoru gadki. Po nich na scenie pojawili się starsi wykonawcy - złożona z mężczyzn kapela „Kurpianka” ze Szczytna. Na zakończenie publiczność wysłuchała działającego już od trzydziestu lat żeńskiego chóru „Cantilena” pod dyrekcją Henryka Gadomskiego. Chór funkcjonuje przy II Liceum Ogólnokształcącym im. Cypriana Norwida w Ostrołęce. Gościnnie na emdekowskiej scenie zaprezentował się także znany kurpiowski pieśniarz Stanisław Sieruta. Ostrołęcki chór wykonał stare, tradycyjne pieśni Kurpiów w nietypowym, rzadko spotykanym opracowaniu. Licealistki zaśpiewały również bardziej współczesne utwory do słów poetów ludowych związanych z Kurpiowszczyzną, w tym jeden Walerii Żarnoch z Dąbrów koło Rozóg.

(łuk)/Fot. E. Kułakowska