Nietypowe wezwanie otrzymali szczycieńscy policjanci w piątek 26 września około godziny

9.30. Stróże prawa dostali informację, że w jednej ze szczycieńskich przychodni technik radiologii wykonujący zdjęcia rentgenowskie, jest nietrzeźwy. Na miejscu stwierdzili, że 45- letni Krzysztof S. rzeczywiście znajduje się pod wpływem alkoholu. W organizmie miał ponad 1,50 promila ognistego trunku. Mężczyzna został zatrzymany. Jeśli okaże się, że swoim zachowaniem mógł narazić pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to może mu grozić do trzech lat pozbawienia wolności.

BEZ OFIAR, ALE NIEBEZPIECZNIE

W minionym tygodniu na drogach powiatu doszło do kilku wypadków i kolizji, na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych.

* Zła seria rozpoczęła się we wtorek 23 września w Kośnie. Kierujący oplem astrą 30-letni

Paweł Z. z Łomży, na łuku drogi zjechał z jezdni, wpadł do rowu i uderzył w drzewo. Choć zdarzenie wyglądało groźnie, to jednak mężczyzna opuścił pojazd o własnych siłach. Załoga karetki pogotowia zabrała go do szpitala w Szczytnie.

* Tego samego dnia na trasie Spychowo-Rozogi kierujący oplem combo 20-letni Arkadiusz M. na zakręcie zjechał z jezdni i dachował. Poszkodowany nie doznał poważniejszych obrażeń, ale mimo to został odwieziony do szpitala.

* W środę 24 września w Dzierzkach kierujący seatem ibizą stracił panowanie nad autem i wpadł do rowu. Samochodem jechały dwie osoby. Pomocy udzielili im ratownicy medyczni z załogi karetki pogotowia.

* Również w środę w Jedwabnie kierowca ciężarowego MAN-a zjechał z drogi, po czym wpadł do rowu. Z przewróconego pojazdu ciekło paliwo. Kierowca nie odniósł obrażeń. Na miejsce przybyli strażacy, którzy ograniczyli wyciek i spuścili ze zbiornika resztę paliwa. Zadysponowano także ciężki samochód ratownictwa drogowego, żeby wyciągnął ciężarówkę z rowu.

* W czwartek 25 września na trasie Rozogi - Dąbrowy doszło do czołowego zderzenia renault megane i opla zafiry. W wyniku kolizji zablokowany został jeden pas ruchu. W obu pojazdach znajdowali się tylko kierowcy. Obaj mieli wiele szczęścia, bo ze stłuczki wyszli bez obrażeń.

oprac. (łuk)